poniedziałek, 11 listopada 2013

.

Będzie dobrze moje drogie.
Staram się utrzymywać do 1000 kcal. Wychodzi zazwyczaj koło 400.

wtorek, 12 lutego 2013

poniedziałek, 14 stycznia 2013

piątek, 11 stycznia 2013


nie chcę pisać nic głupiego, a mądrego nie umiem.

siedzimy wszystkie przed tymi jebanymi komputerami i kurwa życie nam mija. ja przynajmniej tak mam. jest tyle pięknych rzeczy na zewnątrz. pięknych ludzi. pięknych uczuć. jestem zamknięta na mój własny i to wcale nie pojebany świat.

pozdrawiam z depresją dwubiegunową

czwartek, 10 stycznia 2013

nie chcę ciągle gadać jak jest źle.
jest dobrze, super, ekstra!

zmniejszyli mi leki.

czwartek, 3 stycznia 2013

Witam w nowym roku. Jest chujowy. Na maksa.

Wczoraj było strasznie. Wprawdzie mało zjadłam, ale dla wyrównania miałam tak zjebany nastrój, że siemano.

Wiecie? Życie nie jest nic warte. Jesteśmy małymi kropeczkami w cukierniczce. W każdej chwili, ktoś może nami posłodzić herbatę. I bum. Rozpuszczamy się, a po nas nie zostaje nawet ślad.